Wydarzenia z 22 listopada 2025 roku w Karpaczu na długo pozostaną w pamięci mieszkańców. Tego dnia doszło do niebezpiecznego pożaru w jednym z budynków mieszkalnych, który mógł zakończyć się tragicznie, gdyby nie natychmiastowa reakcja miejscowego patrolu policyjnego. Funkcjonariusze, którzy zjawili się na miejscu jako pierwsi, szybko przystąpili do akcji ratunkowej, wykazując się niesamowitym profesjonalizmem i odwagą.
Natychmiastowa reakcja policjantów
Pożar w krótkim czasie objął znaczną część budynku, a gęsty dym utrudniał oddychanie i stanowił poważne zagrożenie dla życia lokatorów. Policjanci, nie czekając na przyjazd straży pożarnej, rozpoczęli ewakuację ludzi z zadymionych pomieszczeń. Dzięki ich błyskawicznym działaniom udało się uniknąć tragedii, a życie wielu osób zostało ocalone.
Bohaterska postawa sierżanta Pawła Piróga
Szczególną uwagę przykuły działania sierżanta Pawła Piróga, który w trakcie akcji ratunkowej wykazał się niezwykłą determinacją i poświęceniem. Pomimo trudnych warunków i zagrożenia zdrowia, sierżant Piróg nie wahał się wejść do mocno zadymionego budynku, aby pomóc mieszkańcom. Jego niezłomna postawa i gotowość do niesienia pomocy, nawet kosztem własnego zdrowia, są godne najwyższego uznania.
Wzór do naśladowania
Postawa policjantów z Karpacza jest żywym przykładem tego, jak powinno wyglądać działanie służb w sytuacjach kryzysowych. Ich odwaga, profesjonalizm i oddanie misji ratowania życia ludzkiego są nie tylko źródłem dumy, ale także inspiracją dla innych. Te dramatyczne chwile pokazały, że policyjne motto „Pomagamy i chronimy” to nie tylko słowa, ale rzeczywistość w codziennej pracy funkcjonariuszy.
Źródło: Komenda Miejska Policji w Jeleniej Górze
