Chcieli pojechać Ursusem na Hel

Członkowie Fundacji Agro Top chcieli pobić rekord Polski na największy dystans pokonany traktorem w ciągu 24 godzin. Niestety heroiczny plan się nie udał. 

Do Fundacji Agro Pol należą ludzie z wielką pasją. Świadczy o tym przedsięwzięcie, którego chcieli dokonać i prawie im się udało! Chodzi o pobicie rekordu Polski na największy dystans pokonany traktorem w ciągu 24 godzin. Obecny rekord wynosi 548,41 km. Członkowie Agro Top postanowili wyruszyć z Dziwiszowa na Hel ciągnikiem URSUS C328 z roku 1965 roku, czyli prawdziwym „przodownikiem pracy” w rozwoju polskiego rolnictwa.

Celem przedsięwzięcia było przyciągnięcie uwagi społeczeństwa do wsparcia Polskich przedsiębiorców, w celu promowania eksportu. Hel i jego port morski nie zostały wybrane przez organizatora przypadkowo. To bardzo czytelny przekaz, ponieważ w miejscu gdzie kończy się granica i ląd Polski otwierają się drzwi dla morskiego eksportu.

Dlaczego się nie udało?

Ursus C-328 to lekki ciągnik rolniczy, produkowany w latach 1963–1968 przez Zakłady Mechaniczne Ursus w Warszawie. Wyposażony był w silnik typu S-312B o pojemności skokowej 1960 cm³ i mocy maksymalnej 20,6 kW (28 KM). Produkcję Ursusa C-328 zakończono 1 lipca 1968 roku po wyprodukowaniu 75 056 egzemplarzy, został zastąpiony modelem C-330.

Poczciwy Ursus C-328 był do wyprawy dobrze przygotowany. Po pokonaniu wielu kilometrów zaczął jednak szwankować, a w końcu całkowicie padł. Było to zaledwie 230 km od wybranego celu!  O godzinie 2:22 w nocy, po piętnastej godzinie jazdy, silnik Ursusa odmówił posłuszeństwa.

Tym razem się nie udało, ale organizatorzy zapowiadają, że nie była to ich ostatnia próba. Trzymamy kciuki za kolejną wyprawę!