Na mapie dolnośląskich połączeń kolejowych zaczyna rysować się możliwość bezpośredniego kursowania pociągów między Legnicą a Jelenią Górą oraz Wałbrzychem. Obecnie jedynie Jelenia Góra i Wałbrzych, dawne stolice województw na Dolnym Śląsku, mogą poszczycić się takim połączeniem.
Do lat 90., pociągi kursowały bezpośrednio między Legnicą a oboma miastami, korzystając z tras przez Złotoryję i Świerzawę, Lwówek Śląski i Wleń, czy Bolków. Niestety, wszystkie te linie zostały zamknięte – zaznacza Bartłomiej Rodak z Kolei Dolnośląskich.
Jednak już teraz można dostrzec pierwsze działania mające na celu przywrócenie tych połączeń. Mimo że plany są długoterminowe, to w 2026 roku ma zakończyć się budowa linii kolejowej z Legnicy przez Złotoryję do Jerzmanic Zdrój. PKP PLK realizuje ten projekt w ramach Programu Kolej Plus. Jak podkreśla Rodak, ta inwestycja otworzy drzwi do dalszych planów – połączenia z Lwówkiem Śląskim, Jelenią Górą, Świerzawą i Marciszowem.
Odcinki linii kolejowych łączące Lwówek Śląski z Jerzmanicami Zdrój (linia numer 284) oraz Jelenią Górą (linia numer 283) zostały niedawno przekazane w gestii Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego. To sygnał, że najbliższe lata przyniosą realizację tych planów przez Dolnośląską Służbę Dróg i Kolei. Działania te mają na celu walkę z wykluczeniem komunikacyjnym rejonu niższego śląska. Priorytetem będzie odcinek Lwówek Śląski – Jelenia Góra.