W Jeleniej Górze doszło do incydentu, który pokazuje, jak łatwo można paść ofiarą internetowych oszustów. Mieszkanka tego regionu, szukając nowych znajomości, straciła znaczne sumy pieniędzy.
Mechanizm oszustwa krok po kroku
Historia rozpoczęła się od kontaktu w sieci z osobą podającą się za bogatą Francuzkę, która rzekomo była również członkiem tej samej grupy wyznaniowej. Obiecała przekazanie pokaźnej darowizny pod warunkiem uiszczenia opłat związanych z „kosztami sądowymi” i „sporządzeniem aktu darowizny”.
Pod wpływem obietnic kobieta zaczęła regularnie przesyłać pieniądze, każdorazowo wpłacając od kilkuset do powyżej tysiąca euro na wskazane konta bankowe.
Aby całe przedsięwzięcie wyglądało wiarygodnie, oszuści wcielili się w role notariuszy, prawników oraz bankowców. Komunikowali się z ofiarą za pomocą e-maili i komunikatorów, dostarczając jej sfałszowane dokumenty i nieustannie naciskając na kolejne wpłaty. Kiedy kobieta zaczęła mieć wątpliwości, zagrozili, że w przypadku braku dalszych przelewów, pieniądze zostaną przejęte przez skarb państwa.
Sytuację zmieniła interwencja czujnego pracownika banku, który zauważył podejrzane transakcje i ostrzegł klientkę. Dzięki jego reakcji konto zostało zablokowane, a sprawa zgłoszona na Policję.
Przestrogi od Policji
Oszuści często wykorzystują emocje, zaufanie i nadzieję na szybki zysk. Aby uniknąć takich sytuacji, warto przestrzegać kilku zasad:
- Nigdy nie przesyłaj pieniędzy osobom poznanym tylko online – niezależnie od tego, jak przekonująco mogą się przedstawiać.
- Nie udostępniaj swoich danych osobowych ani danych bankowych nieznajomym.
- Zachowaj dystans do ofert obiecujących szybkie wzbogacenie się, spadki czy darowizny wymagające wcześniejszych wpłat.
- W razie wątpliwości skonsultuj sytuację z bliskimi lub bankiem – szybka reakcja może uchronić przed finansowymi stratami.
- W przypadku podejrzenia oszustwa natychmiast skontaktuj się z Policją.
Zachowanie ostrożności i czujność wobec nietypowych ofert może uchronić nas przed przykrymi konsekwencjami.